poniedziałek, 27 maja 2013

too był maj ..


Tak dawno mnie tu nie było że nie wiem od czego zacząć tyle mam do powiedzeniea ;))
Był to cięzki miesiąc w pracy, w szkole i w domu. Wiele radości i smutków. Chory pies , stres w pracy , cudwna majówka ...Tak dawno mnie tu nie było że nie wiem od czego zacząć tyle mam do powiedzeniea ;))
Był to cięzki miesiąc w pracy, w szkole i w domu. Wiele radości i smutków. Chory pies , stres w pracy , cudwna majówka .



Wybraliśmy się ze znajomymi na 3 dni na roztocze. 
Do Łosińca -Suśca - Zamościa
Ciesza , spokój . Brak zasięgu . Piękne widoki . Żyć nie umierać .
Chciałoby sie tam zostać na zawsze , ale ja mieszczuch więcej nic miesiąc bym nie przeżyła :)



Biedny Biko, złapał kleszcza co skonczyło sie tyg u weterynarza i na zmianę kroplówki zastrzyki . Na szczęście juz wszystko ok i wraca juz do zdrowia. 



Nowość na rynku .pomadka hamująca apetyt. Czego to nie wymyślą. 




Miłego dnia . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz